
Więzień polityczny, Dzmitrij Daszkiewicz ma nadzieję zostać uwolnionym w przyszłym miesiącu, po zakończeniu dodatkowego wyroku za “umyślną odmowę wykonania poleceń administracji kolonii karnej”. Dzmitrij wspomina o tym w liście do bielnickiego dziennikarza Borysa Wyrwicza.
List od Dzmitrija Daszkiewicza został wysłany 3 lipca, a Borys Wyrwicz otrzymał go dziś.
Dzmitrij Daszkiewicz, w humorystycznym tonie wspomina w szczególności:
“U mnie wszystko dobrze – siedzę sobie. Czytuję sobie niezależne wydawnictwa i codziennie – radio SB-BS:). O dowolnej porze dnia i nocy mogę wydać zbiór myśli o zgniłym kapitalizmie:). Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym miesiącu wyjdę z niewoli. Oceni się według sytuacji, bo raz już wychodziłem:)”.
W swym liście Dzmitrij Daszkiewicz wyraża się sceptycznie do tzw “liberalizacji” w kraju i wyraża opinię, że “Bez względu na to jak ciężkie i beznadziejne może dziś się to wydawać, to nasz czas nadchodzi, a ich się kończy”.
Jak zawsze, Dzmitrij kończy słowami z Biblii: “<Oto> czyniący nieprawość runęli, zostali powaleni i nie mogą powstać.” (PS.36: 10).
spring96.org