Kronika represji
28 lutego 1998 roku Paweł Muraszka wraz ze swoimi przyjaciółmi – Andriejem Giliewiczem i Alesiem Muchinem, wracając z koncertu białoruskiej grupy rockowej “NRM”, napisali na murach domów i płotach przy ulicy Orłowskiej hasło “Żywie Biełaruś” (Niech żyje Białoruś), “Wolność dla więźniów politycznych” oraz hasło dotyczące białoruskiego prezydenta – “Łuku na muku” (Łukę (Łukaszenkę) na mąkę). Obok haseł narysowali narodowe biało-czerwono-białe flagi.
Wszyscy 3 studenci od razu po wykonaniu graffiti na murach zostali zatrzymani przez milicyjny patrol. Zostali oni doprowadzeni na posterunek milicji, gdzie do rana odbywały się przesłuchania. Wszczęto sprawę karną z 3 artykułów KK republiki Białorusi: 201,pkt.2 “złośliwe chuligaństwo”, 96 – “uszkodzenie mienia” i. 205 – “wciągnięcie osób niepełnoletnich do działań przestępczych” (Paweł Muraszka miał wtedy 17 lat, Andriej Giliewicz i Aleś Muchin – po 18).
18 maja 1998 roku sąd w Mińsku rozpatrywał sprawę i uznał całą trójkę za winną zarzucanych im czynów. Wszyscy zostali skazani na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu.