
Anton Suriapin: co zmieniło się w jego życiu po aresztowaniu za szwedzki pluszowy desant?
13 lipca zeszłego roku do domu studenta dziennikarstwa zapukali milicjanci w celu przeprowadzenia przeszukania, po którym to fakcie Anton najzwyczajniej zniknął. Bez względu na to, że mężczyzna postanowił nie udzielać więcej wywiadów na ten temat, opowiedział nieco o swoich sprawach białoruskiemu “Radio Svaboda”.
Anton ukończył sesję egzaminacyjną, zdał na 5 rok w swojej uczelni, ma zamiar odwiedzić Wilno, ponieważ nigdy nie był w Europie, a do Szwecji zaproszeń nie dostaje. Współpracuje z bnp.by w delegacje jeżdżąc autostopem.
Anton Suriapin:
– 13 lipca rano pojawili się by przeszukać mieszkanie. Wówczas postanowiłem zniknąć. Po wyjściu miałem kilka możliwości wyjazdu. I nawet w tamten okropny czas, gdy w każdej chwili groził mi wyrok do 7 lat, pozostałem w kraju. A skoro dziś nie grozi mi nic, to po co mam wyjeżdżać?
Dziennikarz liczy w przyszłości na zwiedzenie państw europejskich, jednak nie zamierza emigrować z Białorusi.
racyja.com