Aleś Kowal – w latach 90-tych był pracownikiem mińskiego metra, był jedną z pierwszych osób skazanych z powodów politycznych na Białorusi.
Kronika represji
Został zatrzymany po Dniu Woli w 1997 roku w Mińsku. Marsz z okazji Dnia Woli w tym roku zakończył się starciami demonstrantów z milicją. Funkcjonariusze starali się nie przepuścić kolumny do centrum miasta. Podczas aresztowań kilkoro demonstrantów stawiało opór funkcjonariuszom milicji, starało się uratować innych przez pobiciem i zatrzymaniem.
30 października 1997 roku w mińskim sądzie rozpoczął się proces w sprawie Dnia Woli. Oskarżonych było 5 osób. W połowie listopada wszyscy, w tym i Aleś Kowal, zostali skazani na 2 lata robót przymusowych. Aleś Kowal otrzymał 2 lata tak zwanej “domowej chemii” – bez skierowania go do miejsca pozbawienia wolności, ale z potrąceniem z jego wypłaty 20% na rzecz budżetu państwa.