
Uwięzionego byłego kandydata na prezydenta nadal nakłania się do podjęcia „męskiej decyzji”, czyli napisania wniosku o ułaskawienie, a jednocześnie pogarsza się warunki w jego celi.
„W celi zmieniło się oświetlenie – dwie długie lampy dające oświetlenie w ciągu dnia zamieniono na dwie oprawy z grubego szkła. Wyposażono je w żarówki o niewielkiej mocy, stąd poziom jakości oświetlenia obniżył się 2-3 razy. Zamiany dokonano tylko w jednej celi, czyli w mojej” – napisał więzień polityczny w liście do swojej żony.