
Paweł Winagradau – człowiek, którego optymizm jest zaraźliwy. Jeśli białoruska rzeczywistość was przerosła, spróbujcie porozmawiać z tym młodym mężczyzną i… “byłym więźniem politycznym”, – rzekłoby się, jednak tak nazwać Winagradowa po prostu fizycznie się nie da: ułaskawiony z paragrafu karnego, Paweł pozostaje pod specjalnym nadzorem, czasami będąc zmuszonym do spędzania 24H “za kratkami”. Nie dziwota, że w jednym z niedawnych wywiadów młody polityk zażartował, że częściej widuje milionerów niż własnych krewnych. Więcej.. »