Wywiad z więźniem politycznym, Dzmitrijem Kaspierowiczem

Зьміцер Касьпяровіч

– Dzmitrij, w 2006 roku spełnił Pan marzenie wielu Białorusinów, by na oficjalnych budynkach powiewały narodowe flagi. W jaki sposób, w jakich okolicznościach podjął Pan decyzję, by wywiesić flagę na  budynku  Miejskiego  Komitetu Wykonawczego w Mińsku?

– To nie był pierwszy raz, gdy wywieszałem flagę, a do tego to było moje drugie zatrzymanie. Pierwszy raz zrobiłem to jeszcze w 1999 roku, wtedy razem z przyjacielem powiesiliśmy flagę na wieży „BiełSala”. Wtedy mój kolega dostał 15 dni aresztu, ja byłem niepełnoletni, dlatego też przetrzymali mnie na noc i wypuścili. Na  budynku  Miejskiego  Komitetu Wykonawczego w Mińsku, tak naprawdę wywieszałem flagi już wcześniej.  Za pierwszym razem, wszystko było dobrze – nie zatrzymano mnie. Teraz mogę już o tym normalnie mówić, gdyż minął już termin ważności tej sprawy. Niestety, drugi raz tak szczęśliwy nie był. Nieszczęście polegało na tym, że przez długi czas nie byłem w stanie zerwać flagi państwowej, wiele czasu na to straciłem. Więcej.. »