Dziennikarz Andrzej Poczobut dostał zawiadomienie o rozprawie dopiero dwa dni przed jej wyznaczoną datą. Jak napisał na swoim profilu na Facebooku, „Czynność, do której jestem wzywany została optymistycznie określona jako zwolnienie z obowiązku odbycia kary. Skoro dają wolność – kto by nie przyjął?”.

Jak poinformował Andrzej Poczobut, sprawa odbędzie się w poniedziałek 23 września, o 15.30 w sądzie Rejonu Leninowskiego w Grodnie.

Przed posiedzeniem, dnia 20 września zakończył się termin odroczenia wykonania wyroku Poczobuta – wydanego w lipcu 2011- gdy skazano go za „szkalowanie prezydenta”. Dziennikarz został skazany na trzy lata pozbawienia wolności z odroczeniem na dwa lata, za publikacje umieszczane w internecie. Od 6 kwietnia tego samego roku był on przetrzymywany w areszcie śledczym więzienia w Grodnie. Po procesie który odbył się 5 lipca dziennikarz miał zakaz opuszczania Białorusi i musiał stawiać się co tydzień w inspekcji odbywania wyroków.

Sąd ma trzy możliwości: może uznać, że kara została odbyta, przedłużyć zawieszenie albo skierować do więzienia. Jeden z tych wariantów zostanie ogłoszony 23 września.

svaboda.org