Białoruskie władze nie zaprzestają wywierać moralnego i fizycznego wpływu na więźniów politycznych, i za każdym razem sięgają po nowe środki.

Tym razem wybór padł na Eduarda Lobaua. Jego mama, Marina Lobowa opowiedziała w wywiadzie dla portalu charter97.org o tym, w jaki sposób kierownictwokolonii nr 22 w Iwacewiczach stara się uprzykrzyć życie jej synowi.

“W końcu otrzymałam od syna pocztówkę, w której złożył mi on życzenia z okazji 8 marca. Był jeszce króciutki list, w którym poinformował on o pozbawieniu go pieniędzy na zakupy. Już karano go w ten sposób wcześniej za naruszenie reżimu kolonii, i termin kary już zbliżał się do końca. Ale teraz administracja przypomniała mu wydarzenia z początku roku. Syn w ciągu pół roku może otrzymywać zaledwie 100 tysięcy miesięcznie, to śmieszna kwota. Zgodnie z dzisiejszym kursem, to mniej niż 10 euro” – podkreśliła mama więźnia politycznego.

Pozbawienie go pieniędzy doprowadzi do tego, że więzień polityczny nie będzie w stanie normalnie się odżywiać.

Kobieta podkreśliła również, że od półtora roku administracja kolonii nie dała możliwości jej synowi na wyleczenie zębów.

charter97.org